Pierwsze:

Złap dzikiego kota i umieść go w zamykanym koszyku. Następnie weź szczotkę, wsadź ręce do koszyka po łokcie i postaraj się kota wyczesać. Nie wyciągaj rąk przez kilka minut. Możesz krzyczeć: „Puść!” „Nie rusz!”, ew. „Dobry piesek!” Powtarzaj to ze 20 razy dziennie.
Drugie:
Stań na balkonie, najlepiej na najwyższym piętrze. Sięgnij do portfela i wyjmij 500 zł. Następnie wyrzuć je z balkonu, patrz jak spadają i rozkoszuj się tym widokiem. Ćwicz co miesiąc. Śmiało, możesz wyrzucić więcej…
Trzecie:
Do tego ćwiczenia będziesz potrzebował pomocnika. Przywiąż smycz do sportowego auta. Następnie poproś pomocnika, by ruszył autem z piskiem opon, a po paru metrach nagle się zatrzymał. A potem – niech znów ruszy. I tak przez dwie godziny. Ćwicz dwa razy dziennie, niezależnie od pogody. Zimą na lodzie będzie jeszcze fajniej!
Czwarte:
Przywiąż smycz do tyłu stojącego pociągu, poczekaj aż ruszy. Następnie ćwicz zatrzymywanie pociągu tak, by nie puścić smyczy i utrzymać się na nogach. Zachowaj przy tym niewzruszony spokój, uśmiechaj się i powtarzaj: „Nie rusz pieska!”, „Ignoruj!”
Piąte:
Włącz głośną muzykę, bardzo głośną. Najlepiej ciężki metal. Spędź 2h na próbach wyłączenia muzyki samą siłą woli. Zachowaj spokój ducha i dobry nastrój. Nie ustawaj w próbach, nic na siłę, tylko Ty i Twoja wola. Ćwicz codziennie.
Szóste:
Podejdź do drzwi i je otwórz. Następnie przytrzaśnij sobie palce drzwiami. Nie krzycz! Możesz dawać komendę „Oddaj!” lub „Puść!”. Wytrzymaj i ćwicz tak codziennie przynajmniej przez godzinę.
Siódme:
Jeśli chcesz mieć Owczarka Niemieckiego użytkowego – pomnóż każde ćwiczenie razy 5!!! 🙂
Ósme:
Chcąc mieć owczarka niemieckiego – chcesz być pokaleczony, pogryziony, posiniaczony zębami i pazurami. Chcesz być wiecznie obśliniony, przynajmniej kilka razy mieć zdarte kolana, skręconą kostkę, popuchnięte palce i wyrwane nadgarstki. Musisz być w pewnym stopniu masochistą…
Serio? Na pewno tego chcesz? 😀